Kiedy po raz kolejny słyszę mojego rozmówcę,
który łamie sobie język na moim nazwisku – mówię:

Po PRostu Alicja

POZNAJ MNIE.

Mówienie o sobie z jednej strony jest proste – można wskazać zalety i z drugiej trudne – trzeba wskazać wady.

Idąc tą drogą, śmiało mogę powiedzieć, że jestem osobą otwartą, pewną siebie i pracowitą. Po stronie wad umieściłabym uparte dążenie do celu, rozrzutność i gadulstwo. Mieszanka tych cech powoduje, że nie ma dla mnie rzeczy niemożliwych (a już na pewno nie ma tych, których nie warto próbować osiągnąć) i z drugiej strony – gdzie diabeł nie może, tam ja biegnę – no może idę, gdyż bieganie to nie jest mój ulubiony sport.

Lubię zawodowe wyzwania i im więcej się dzieje, tym mam większą satysfakcję z rezultatów, ale to dlatego, że zarówno w życiu, jak i w pracy kieruje się zasadą „rób to, co kochasz, a efekty będą doskonałe”.

DOŚWIADCZENIE.

Edukacja

Bardzo długo byłam przekonana, że chcę studiować prawo – pomagać ludziom dochodzić swoich praw i udowadniać ich niewinność. Im bliżej końca liceum, tym bardziej zmieniałam zdanie i wybierałam między slawistyką, stosunkami międzynarodowymi i historią.

Chciałam spróbować wszystkiego, zatem wybór padł na… dziennikarstwo. Studia licencjackie na tym kierunku ukończyłam na Uniwersytecie Wrocławskim, ale magisterium na tej samej uczelni obroniłam na raczkującym wówczas polu public relations i corporate identity. Uniwersytecką edukację uzupełniłam kursami i szkoleniami z zakresu wizerunku, rzecznictwa prasowego czy przydatności programów graficznych w marketingu.

I tak oto zostałam rzecznikiem kilku marek z sektora nowych technologii.

Kariera

Moje doświadczenie zawodowe to ponad 10 lat pracy we wrocławskich agencjach public relations.

Od ponad 6 lat jestem związana z Tabasco Media Communications, w której realizuje cele dla największych graczy w dziedzinie nowych technologii.

Ściśle współpracuję z Western Digital (WD, WD_Black, SanDisk), OM Digital Solutions (Olympus Polska). Wspieram działania dla inkBook Europe, Xtorm, Profoto, Sigma, Marumi czy Thule. Wcześniej miałam okazję pracować dla QNAP oraz Goclever.

Do moich zadań należy planowanie i realizowanie strategii działań PR i marketingowych, ale także organizacja eventów, konferencji prasowych czy prezentacji produktów. Prowadzę działania w mediach społecznościowych – przede wszystkim kampanie reklamowe na Facebooku i Instagramie. Koncentruje się na efektywnym planowaniu i wydawaniu budżetu.

W trakcie wszystkich lat pracy poznałam fantastycznych dziennikarzy, nie tylko z sektora technologicznego, wpływowych influencerów, twórców wideo czy fotografów. To także podróżnicy, zapaleni gracze czy gadżeciarze.

Zorganizowałam kilka dużych eventów i mniejszych szkoleń czy warsztatów, ale także różnorodne prezentacje produktowe (ostatnio także virtual launch) czy konferencje prasowe.

W pracy dla polskich i międzynarodowych korporacji cenię sobie możliwość przygotowania indywidualnych programów strategii PR, elastycznie dopasowanych planów zadań marketingowych czy kalendarzy eventów.

PO GODZINACH.

PODRÓŻE – FILM – KSIĄŻKA – MUZYKA – FOTOGRAFIA

Po godzinach lubię włączyć tryb „flight mode”, wyłączyć wszystkie powiadomienia i udać się w podróż – bez względu na to czy będzie to wyprawa do największej metropolii Azji, na rajską plażę, do ogrodu rodziców czy na najwyższy szczyt Karkonoszy. Po prostu lubię zmienić klimat z zadaniowego na leniwy.

Nie umiem żyć bez filmów (i seriali) i muzyki (często filmowej), a także książek. Słucham i oglądam dużo i często, czasami aż nadto, ale wszystko po to, aby oddzielić dobre od złego. Literatura to coś, na co mam zdecydowanie mniej czasu, ale walczę, aby nadrabiać zaległości – najchętniej sięgam po biografie, nową prozę polską czy klasyki literatury powszechnej. Z przyjemnością przeglądam albumy z dziełami współczesnej fotografii czy street artu, ale także lubię skupić wzrok na znanych dziełach sztuki spod pędzli mistrzów.

Moim konikiem jest fotografia – amatorska podróżnicza, miejska, krajobrazowa… każda. Lubię zachowywać wspomnienia w pamięci, ale te zapisane na kartach pamięci pozwalają przywoływać mi nawet te bardzo odległe wydarzenia i sytuacje.